Transport morski na wielu kontynentach, zwłaszcza w krajach silnie dotkniętych ubóstwem i niegdyś skolonizowanych, był często jedynym źródłem ratunku dla reperowania lokalnej gospodarki.

Za zbawienny przykład wpływu transportu morskiego na skolonizowane ziemie służyć mogą Wyspy Zielonego Przylądka – kraina geograficzna o bogatej, ale bardzo smutnej historii, rozsławiona w piosenkach nieśmiertelnej Cesarii Evory. Niegdyś niezamieszkały archipelag, został odkryty przez portugalskich żeglarzy w XV wieku i tak zaczęła się jego historia.

Transport morski u wybrzeży Afryki – jedyna szansa na ucieczkę od biedy

Republika Zielonego Przylądka (w oryginale: Cabo Verde) to państewko wyspiarskie położone na Oceanie Atlantyckim, na zachód od Afryki. Kraj ten uznać można za niepodległy od stosunkowo niedawna, bo od połowy lat siedemdziesiątych poprzedniego stulecia. Transport morski niezwykle kwitł tutaj zarówno za czasów kolonizacji hiszpańsko-portugalskiej, jak i w momencie, gdy wyspy odzyskały już swoją wolność.

Dla wielu mieszkańców Cabo Verde oraz sąsiednich wysp, np. Sao Vincente, zaangażowanie się w transport morski stało się jedynym ratunkiem przed nędzą. Obyczaje ludności Cabo Verde są specyficzne.

Więcej ludzi żyje z tego co uda się pozyskać w ramach wymiany lub dostaw docierających za pośrednictwem transportu morskiego, niż z rąk własnej pracy.

Transport morski między Wyspami Zielonego Przylądka a Europą

Co z proponowanych surowców pochodzących z Wysp Zielonego Przylądka ma największe wzięcie? Oczywiście złoto! Również popularność Cesarii Evory na całym świecie sprawiła, że każdego roku rzesze turystów przybywa na Cabo Verde w celu oddania hołdu swojej idolce. Możemy pokusić się o stwierdzenie, że nikt nie zrobił więcej dla popularności swojej ojczystej ziemi niż ona.

Przełożyło się to także na fakt, iż obecnie Wyspy Zielonego Przylądka z ziemi zapomnianej, nieskażonej ręką człowieka inwazyjnie rujnującego dzieła natury, powoli stają się kurortem, jakich wiele na mapie egzotycznych państw. Ma to swoje dobre i złe strony.

Transport morski o wymiennym charakterze z pewnością będzie silnie wpływał na rozwój tego malowniczego lądu przez kolejne lata.